Po nocy spędzonej u Kariny i Piotra pod Frankfurtem rozdzieliliśmy się, ale mamy potwierdzone informacje, że wszystko u wszystkich w porządku.
My z Kingą wróciliśmy do Poznania po 1 w nocy i spaliśmy u kiniowego kuzyna Piotra....
Teraz kończymy naszego bloga (potem może pojawią się muitas fotas xD) - zapraszamy do czytania bloga z wyjazdu Diakonii Misyjnej Ruchu Światło - Życie do Berdiańska (Ukraina). Nasza towarzyszka wyprawy do Brazylii - Ola - jedzie na Ukrainę po 6 tygodniach spędzonych w Ameryce Południowej..... Big Szacun for You, OLA :)
Adeus, wszystkim.
http://wolontariatberdiansk.wordpress.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz