Jestesmy na Copa Cabanie z Emilem z Filipin, oboje nie mamy kasy a Bog daje nam wszystko, co trzeba, weszlismy do kafejki i nagle jakis Polak spytal czy moze cos dla nas zrobic, zaplacic za 15 min neta i... zniknal :P Niedlugo zacznie sie tu Droga Krzyzowa z Papiezem. Pamietamy o Was w modlitwach!
w kolorach flagi brazylisjkiej :) |
nadal deszcowo, na scianie wielki slimak, wyglada na to ze jemu podoba sie ta pogoda :) |
"swietujemy" zdobycie biletow do Kurytuby, po malych pertraktacjach udalo sie nawet kupic herbate bez cukru.. |
widok na fawele |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz